czwartek, 29 grudnia 2011

We were strangers starting out on our journey

Po czym można poznać, że nadal jestem w domu? Po kradzionych ciuchach. Szafa mamy zawsze odkrywa przede mną coś nowego. Tym razem padło na sukienkę Custo Barcelona – najprzyjemniejszy w dotyku ciuch, jaki miałam w rękach. Naszyjnik La Hola też jest kradziony ;) Właściwie to torebka także.
Co do świąt to… Święta, święta i po świętach, jak zwykle. W tym roku Gwiazdor (nie wiem, jak jest u Was w domach, ale do nas przychodzi Gwiazdor ;) był bardzo hojny i sprawił mi ogromną niespodziankę. Dostałam oryginalne Lity! Faktycznie są bardzo wygodne, jak na takie buty, choć nie powiem, żeby były to najwygodniejsze buty, jakie posiadam. W każdym razie jedne z najładniejszych :) Jak na złość pogoda nie dopisuje i nie wychodzę w nich z domu, więc na zdjęcia trzeba będzie jeszcze poczekać. W niedalekiej przyszłości wrzucę też kilka fotek innych podchoinkowych skarbów, nie tylko moich. 










Futerko, rękawiczki: Zara
Sukienka: Custo Barcelona
Torebka: Massimo Dutti
Naszyjnik: La Hola

10 komentarzy:

  1. Niejedna dziewczyna za te buty mogłaby Ci zrobić krzywdę, niemniej jednak... Lity<3

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę tak hojnego Gwiazdora ;)) W tym stroju odrobine przypominasz mi gwiazdę starego kina, a odrobinę taką blondwłosą towarzyszkę Xeny :D! Bardzo ładna jest ta sukienka, a pasek wygląda jak harcerski :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna , wspaniała stylizacja! Cudowna sukienka! Obserwuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wooow, też chcę ! ^^ zgadzam się z LaPocher. Pięknie wyglądasz, bardzo fajny blog. Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  5. futerko i rękawiczki wymiatają!!!!:DDD

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastyczna kiecka! Ja też uwielbiam podbierać mamie z szafy ciuchy, obecnie ukradłam jej futerko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chociaż trochę podkradziony, to jednak świetny look :)

    OdpowiedzUsuń
  8. rzepiękna ta sukienka - super dobrane dodatki - caly zestaw rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  9. piękna ta sukienka :)

    pozdrawiam i zapraszam:
    http://ewelina-s-style.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń