niedziela, 17 lutego 2013

Doom

Tak, znowu fioletowa czapka. To rzecz, która tej zimy nie odstępuje mnie ani na krok. Jakimś dziwnym trafem zawsze do wszystkiego mi pasuje. Tym razem przełamała kobiecy i elegancki krój płaszcza, dodając całej stylizacji większego luzu. 
Mam nadzieję, że uda mi się jej nie zgubić przynajmniej do końca tej zimy i przełamię fatum ginących mi co roku czapek (w tym padło na rękawiczki...).
 
płaszcz: Asos; buty: Prima Moda; torebka: Pull and Bear; czapka: H&M

16 komentarzy:

  1. Piękny płaszczyk! Wyglądasz zjawiskowo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się podoba twój płaszcz, a i buty niezgorsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na trzecim zdjęciu widać, jak pięknie dobrałaś wszystkie kolory i dopasowałaś do swojej urody, a na ostatnim - Twoją cudowną figurę.
    Koniec końców lepiej zgubić czapkę i rękawiczki, niż... torebkę. A ja moją wczoraj prawie zgubiłam, całe szczęście że sobie o niej w porę przypomniałam :)))) Co my, kobiety, mamy w głowie? Ciekawe, co Tobie wtedy zaprzątało myśli... bo ja dobrze wiem, co zaprzątało moje :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. hallo Bogini!!! ;) wszystko piękne, jak zawsze! buty dla mnie są nr 1, ale oczy i usmiech też powalają. jestes taka świeża, naturalna, do tego piękna, mądra i ... czego tu by sie przyczepic, noooo ? ;) ach, wiem, torebka wg mnie jest "be". pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. jaka fajna ta czapa! :)
    świetnie wyglądasz.

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne połączenie musztardy i fioletu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. super :) miałam identyczne buty Timberland :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna, cudnie w czapce, idealnie zgrana pod szminkę i Twoją urodę!

    OdpowiedzUsuń
  9. pięknie wyglądasz, masz przyciągającą urodę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. świetnie wyglądasz :D
    może będziemy się obserwować? daj mi znać :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo bardzo fajna stylóweczka! :))

    OdpowiedzUsuń
  12. przejrzałam kilka twoich postów i uwielbiam twój styl. i żałuję że moim przedostatnim zakupem była kobaltowa spódnica, skoro patrzę na ciebie (a mam podobny typ urody [chociaż w moim przypadku "uroda" to trochę przesadnie powiedziane]), i dochodzę do wniosku, że lepsza byłaby chyba jednak musztardowa... :p zachciało mi się też podobnej czapki, a wiedz, że ja czapek nie noszę z zasady! zatem - inspirujesz ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. mam już dosyć kurtek, płaszczy czapek i szalików, albo jestem chora albo moje ciało domaga się słońca i wiosny :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo oryginalny styl. Ciekawe połączenie fioletów z musztardowym golfem. Na pewno będziemy śledzić bloga i nowe posty.

    OdpowiedzUsuń
  15. Baletki prześliczne, a jak się noszą Meliski? Słyszałam bardzo wiele opinii na ich temat, że się nie da nosić, ze nie wygodne inni mówią, że są świetne i że noszą je cały letni sezon itd., itd. Jakie masz zdanie na ich temat?

    OdpowiedzUsuń