poniedziałek, 20 czerwca 2011

Chica boom boom

Ponownie pojawiam się tutaj o dość nietypowej porze. Niestety permanentnie brakuje mi czasu, a nie lubię zamieszczać nieprzygotowanych zdjęć bez zamysłu.
Nawiązując do braku czasu, to dwa dni temu poświęciłam go trochę na wyprzedaże w H&M. Trafiłam jak zwykle do Galerii Krakowskiej, gdzie szturmująca sklepy chmara ludzi napawała mnie, po tak długim okresie nie obserwowania tego widoku, lekkim lękiem. Okazało się, że w H&M jest jeszcze gorzej. Stada kobiet z obłędem w oczach przeszukujące sterty ciuchów tzw „ruchem pływającym” lub też „na żabkę” (wygląda to tak jak styl pływacki żabka – tak dla ścisłości :). Długo zastanawiałam się, czy to na pewno dobry pomysł pchać się w ten zażarty tłum i najpierw skierowałam swoje kroki w stronę nowej kolekcji. U mnie kupowanie na przecenach zawsze kończy się nabytkiem z nowej kolekcji, a tym razem była nim koronkowa biała maxi. W końcu jednak zdecydowałam się na pobuszowanie po wieszakach z obniżkami, kiedy tłum pływaczek się przerzedził. I udało mi się trafić na coś w sam raz dla mnie, a mianowicie sweterki oversize, czarny i brązowy, po bardzo przystępnej cenie oraz na nieprzeceniony, ale świetny lakier w kolorze o nazwie „chica boom boom”. Od razu mi się spodobał.  Co do ciuchów, to zobaczycie je w swoim czasie :) Tak samo jak poznacie moją relację z Platinium Fashion Show with Pandora. A teraz dobranoc ;)













Koszulka: House
Kurtka: Bershka
Szorty: Zara
Buty: Aldo
Torebka: Massimo Dutti
Bransoletki: H&M, Six

4 komentarze: