Zbliżają się duże zmiany na moim blogu. Zapowiadam je już teraz, bo obecnie jestem na etapie projektowania napisu. Nie znam się na grafice komputerowej, więc zapewne najwięcej czasu zajmie mi szukanie kogoś, kto przeniesie moją wizję z kartki papieru na komputer. A że w sprawach mojego bloga jestem pedantką (szkoda, że nie dotyczy to porządku w moim pokoju), to najpewniej jeszcze trochę trzeba będzie na nie poczekać.
Po raz kolejny obejrzałam wczoraj „Jedz, módl się, kochaj”. To jeden z najbardziej inspirujących filmów, jakie widziałam. Przepiękne miejsca, które ja także pragnę zwiedzić (Bali ! moje marzenie) i wątek poszukiwania siebie na wiele różnych sposobów – poprzez modlitwę, medytacje, miłość. Oraz oczywiście piękna Julia Roberts z uśmiechem od ucha do ucha :) Coraz częściej zastanawiam się, czy byłoby mnie stać na to, żeby wsiąść samej do samolotu i polecieć w jedno z miejsc, które tak bardzo chciałabym zwiedzić…
Po raz kolejny obejrzałam wczoraj „Jedz, módl się, kochaj”. To jeden z najbardziej inspirujących filmów, jakie widziałam. Przepiękne miejsca, które ja także pragnę zwiedzić (Bali ! moje marzenie) i wątek poszukiwania siebie na wiele różnych sposobów – poprzez modlitwę, medytacje, miłość. Oraz oczywiście piękna Julia Roberts z uśmiechem od ucha do ucha :) Coraz częściej zastanawiam się, czy byłoby mnie stać na to, żeby wsiąść samej do samolotu i polecieć w jedno z miejsc, które tak bardzo chciałabym zwiedzić…
Spódnica: River Island
Gorset: Sh/Benetton
Buty: Deezee
Naszyjnik-zegarek: Six
Uwielbiam ten film, cudne widoki, świetna obsada;)
OdpowiedzUsuńhttp://dziewczynakomornika.blogspot.com/
Uwielbiam Twoją urodę <3
OdpowiedzUsuńŚwietne buty! :)
OdpowiedzUsuńGdybyś miała wolną chwilkę, zapraszam:
dominique-f.blogspot.com
świetnie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńBajeczne buty!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://szeherezada-fashion.blogspot.com/
Od razu widać czym się inspirowałaś ;). Wyglądasz tutaj jak turystka w jakimś pięknym mieście! Tatuaż na plecach pasuje idealnie do stylizacji :).
OdpowiedzUsuńwyglądasz rewelacyjnie ! bardzo mi się podoba ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba . Pomogłabym z napisem ,ale podobnie jak ty nie znam się na grafice komputerowej ;x
OdpowiedzUsuńmyownplaceinfashion.blogspot.com
Pięknie i niebanalnie. Cudowne buty doskonale wieńczą całość.
OdpowiedzUsuńSpódnica fantastyczna :). no i te buty, ah! A "JMK" również uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńWyglądasz cudownie!! Buty są mega!!
OdpowiedzUsuńSpódnica z gorsetem wygląda świetnie, podkreśla Twoje zgrabne ramiona i talię. Buty dla mnie psują minimalistyczny i elegancki efekt.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny zestaw, całość z pazurem a jednak romantczna:)
OdpowiedzUsuńNominowałam cię do One lovely blog award
Zapraszam :) http://caroline-daily.blogspot.com/
świetnie wygląda ten gorset ze spódnicą :)
OdpowiedzUsuńCiekawe buty :)
OdpowiedzUsuńwyglądasz pięknie! mowę mi odjęło :)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Łał! Orszuuulko wspaniala stylizacja! marzy mi sie kiedys taki outfit kolorami uderzyłas idealnie w moj słaby punkt i wiesz cooo :PPPPPP ja tez z SAPUUU! ktory rok i powiedz mi co tam robisz? ja na sapu i jeszcze ostatni rok mi zostal a w zasadzie kilka miesiecy :) pozdrawiam i mocno całuje!
OdpowiedzUsuńbardzo kobiecy outfit:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz i do tego masz najpiękniejsze imię na świecie :)
OdpowiedzUsuńkurka, fajne buty, ale chyba nie do tej stylizacji.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie miłe komentarze :)
OdpowiedzUsuńKadik - Jeśli chodzi o SAPU to dopiero zaczynam. Idę na drugi rok psychologii i stwierdziłam, że to mi nie wystarcza ;) To super, że też tam studiujesz. Już wiem, do kogo się zgłaszać jakby co :)