Moje cudeńko powoli się goi. Od kilku dni jestem szczęśliwą posiadaczką przepięknej róży na plecach. Co symbolizuje? Dwie twarze kobiety ;) Trochę się obawiałam, ponieważ końcowy efekt projektowania tatuażu zobaczyłam kilkanaście minut przed rozpoczęciem zabiegu. Ale jest on o niebo lepszy od samego projektu ! Jestem zachwycona i jak dotąd usłyszałam same komplementy. Bałam się też trochę wielkości, bo planowałam początkowo (czyli jakiś rok temu) malutki tatuażyk na karku, a ten do malutkich (przynajmniej dla mnie) nie należy. Dzięki niemu czuję się silniejsza i bardziej kobieca, dodaje mi odwagi. To może wydawać się nieprawdopodobne, ale w pewnych sytuacjach naprawdę pomaga ;)
Sweterek: Reserved
Spódnica: River Island
Torebka: Pepe Jeans
Buty: Quazi
Pozdrawiam moją przyjaciółkę Madzię, z którą właśnie spędzam najwięcej czasu nad Wisłą ;*
promiennie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńbluzeczka i spodnica sa moimi faworytami <3
OdpowiedzUsuńzaprasazam do siebie!
xoxo
Śliczny tatuaż :) i świetna stylizacja nie mogę się napatrzec:)
OdpowiedzUsuńzapraszam rówenież do mnie
malami-cupcake.blogspot.com
świetny tatuaż. wielkość jest odpowiednia, mniejszy nie wyglądałby tak rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńmyślałam że to sukienka! extra! :)
OdpowiedzUsuńpiękna spódnica
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw. Bardzo, ale to bardzo kobieco w nim wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńśliczna sukienka, pięknie w niej wyglądasz!:)
OdpowiedzUsuńu mnie też post z tatuażem, słowem tatuażom zawsze na tak :)
OdpowiedzUsuńprześliczną masz torebkę! ach te barwy! no i spódnica - świetna!
Pozdrawiam,
http://rudsini.blogspot.com/
spódnica zacna tylko mi tu buty coś nie leżą...
OdpowiedzUsuń