Ponownie zakochałam się w biżuterii Orskiej. Jej naszyjniki z mechanizmów starych zegarków urzekły mnie już dawno. Nowe dodatki z kolekcji Vintage są równie fantastyczne, motyw czaszki w Jej wykonaniu jest nienarzucający się i faktycznie można nazwać go „vintage”. A to najlepsze z nich:
Wśród modeli ze starych zegarów, moją uwagę zwrócił głównie naszyjnik z wielu elementów (uwielbiam takie!) i bransoleta. Ceny są jednak przytłaczające.
Z racji tego, że w ostatnim tygodniu pozwoliłam sobie na wychodzenie co wieczór ze znajomymi (w końcu, po tak długim czasie…), moja stylizacja jest dość „wyjściowa”. Ale za to oddaje klimat imprez i coraz cieplejszych wieczorów w Krakowie :)
Sukienka: Stradivarius
Buty: Shoes in the City
Torebka: Pepe Jeans
Torebka: Pepe Jeans
Bransoletki: H&M, Stradivarius, po babci ;)
swietnie wyglądasz!@
OdpowiedzUsuńkiedy kupilas sukienke
OdpowiedzUsuńW grudniu :)
OdpowiedzUsuńja do motywu czaszki chyba nigdy się nie przekonam, ale "nigdy nie mów nigdy" ;)
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, że za cięzkie buty dobrałaś do tej sukienki, trochę mi się gryzą tutaj
świetne buty :)
OdpowiedzUsuńte botki są niesamowite! strasznie Ci ich zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńwow, piekne buty!
OdpowiedzUsuńbuty boskie !
OdpowiedzUsuńBiżuteria z zegarkami jest piękna, nie mogę się napatrzeć!
OdpowiedzUsuńI bardzo ładnie Ci w tej sukience :)
Śliczna sukienka :)
OdpowiedzUsuń