Chyba nigdy nie poczuję się dorosła. Czy to już czas? Dziś kończę dwadzieścia lat, pojawiają się pierwsze zmarszczki, zaczyna się „trzeci krzyżyk” i te rzeczy. Ale ja nigdy nie chciałam dorastać, nigdy mi się nie spieszyło. W taki dzień zawsze łapie mnie przez chwilę nostalgia. Już nigdy nie będę „naście”, skończyła się era młodzieńczego buntu
i utożsamiania z punkowymi amerykańskimi piosenkami ;) A może nie? Czy jest coś, co nie przystoi dwudziestolatce? Na pewno może zrobić jedno – spełnić swoje marzenia :) Może to banalne, ale jest kluczem do sukcesu, tak jak miłość. Spełnienia marzeń ! I miłości. A i ogromnej determinacji.
i utożsamiania z punkowymi amerykańskimi piosenkami ;) A może nie? Czy jest coś, co nie przystoi dwudziestolatce? Na pewno może zrobić jedno – spełnić swoje marzenia :) Może to banalne, ale jest kluczem do sukcesu, tak jak miłość. Spełnienia marzeń ! I miłości. A i ogromnej determinacji.
A oto jedno z moich marzeń ;) Tak na zakończenie.
Piękna jesteś:) zakochałam się w pierwszym zdjęciu. Gdyby Alek nie miał nic przeciwko, ustawiłabym je sobie na tapecie w komórce (zapytam się go o pozwolenie ;)
OdpowiedzUsuńrezerwuję drugie okno! ha, zaklepane.
ale cudne rudości! podoba mi się wszystko - poczynając od Twojej urody oczywiście, przez sukienkę i futerko, a skończywszy na dżinsowej torebce! Bomba - Ruda bomba EXTRA!
OdpowiedzUsuńślcizny zestaw i urocze zdjęcia! torba mnie urzekła! :)
OdpowiedzUsuńcoś wspaniałego. zdjęcia, kolory, futerko i łączka... brak mi słów. a w dodatku pierwsze zdjęcie jest hipnotyzujące
OdpowiedzUsuń