Sesja i mrozy to najgorszy możliwy układ. Odliczam powoli dni do ostatniego egzaminu i prowadzę koczowniczy trym życia w okolicach mojego łóżka. Nawet na zdjęcia jest za zimno. Dlatego też wrzucam te sprzed około 2 tygodni. Teraz miałabym pewnie na sobie nie jedną, a trzy pary rajstop, a pod futerkiem dodatkowo body i golf. Idealny strój na obecną pogodę, aż „ubieranie się na cebulkę” nabiera nowego znaczenia.
Futerko: H&M
Sukienka: Massimo Dutti%
Sweterek: New Look%
Torebka: Parfios
Beret: Oysho
Sukienka: Massimo Dutti%
Sweterek: New Look%
Torebka: Parfios
Beret: Oysho
Rękawiczki: Pepe Jeans%
Pięknie wyglądasz, super zestaw. Masz piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna dziewczyna z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńStylizacja bardzo trafia w mój gust!
Zapraszam do siebie http://fashion-whoknow.blogspot.com/
świetny zestaw!
OdpowiedzUsuńwyglądasz prześlicznie! :)
OdpowiedzUsuńuroczy misz-masz:)
OdpowiedzUsuńniby tak różne elementy a tak świetnie je zgrałaś. Pięknie wyglądasz
nawet ni wiedziałam, że zestawienie pudrowego różu i chestnatowego może wyglądać tak genialnie!
OdpowiedzUsuńwyglądasz absolutnie zjawiskowo! osiągnęłaś niemożliwe, czyli Twój strój wygląda zarówno na ciepły jak i niezwykle kobiecy :) cudowna sukienka, beret, szal, a na takie rękawiczki poluje od dawna :)
Świetny blog i naprawdę ciekawe stylizację! :)
OdpowiedzUsuń